Co dalej z kredytem 0%?
W końcu pojawiły się wstępne szczegóły związanie z rządowym programem „Kredyt mieszkaniowy na start”, zwanym także kredytem 0%.
Wg deklaracji ministerstwa rozwoju i technologii program może zostać uruchomiony na początku 2025 r., wspomagający kredytobiorców środkami ok. 11 mld zł (w ciągu 5 lat). Taka kwota pozwoliłaby na wsparcie nawet 175 tys. kredytów mieszkaniowych. Niestety zamiast szczegółów resort podaje jedynie lakoniczną informację, że szykuje „szerszy pakiet mieszkaniowy”.
Czyli oprócz tego, że jest spore opóźnienie, wiele nie wiemy. Chętni na promocyjny kredyt muszą zadać sobie teraz kluczowe pytanie: czy czekać kolejne pół roku (minimum) na potencjalne dofinansowanie do rat (nie wiadomo dla kogo i ile), ryzykując tym samym, że wymarzone mieszkanie zniknie z rynku oraz ceny wzrosną o kolejne x %, czy też kupić już teraz, korzystając z obecnej oferty, wprowadzić się wcześniej i mieć lokal w obecnej (prawdopodobnie niższej cenie). Niestety może się okazać, że z matematycznego punktu widzenia, zakup teraz lub za pół roku ze wsparciem, może okazać się tą samą kwotą do spłacenia…