Portal Otodom wraz ze swoimi ekspertami podsumował 2024 rok na rynku mieszkań deweloperskich, który był rokiem dynamicznej odbudowy oferty deweloperów i wyhamowania galopujących wzrostów cen mieszkań.

Na podstawie danych Otodom wynika, że deweloperzy działający na 7 głównych rynkach w Polsce (Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław) mogą być zadowoleni ze sprzedaży i określać rok 2024 jako udany. Co ważne należy pamiętać, że 2023 r. upłynął pod silnym wpływem programu „Bezpieczny Kredyt 2%” oraz poluzowania bufora przy liczeniu zdolności kredytowej. W 2024 roku występował brak podobnych stymulantów co miało znaczący wpływ na dynamikę rynku. Równocześnie w 2024 r. na 7 głównych rynkach deweloperzy wprowadzili do sprzedaży aż 53,3 tys. mieszkań – o blisko 30% więcej niż rok wcześniej i o 22% więcej niż dwa lata temu.
Najwięcej lokali deweloperzy sprzedali w stolicy – 12 tys. lokali, co stanowiło 32% całkowitej sprzedaży na głównych rynkach. Na drugie miejsce na podium awansowało Trójmiasto, w którym sprzedaż przekroczyła 5,2 tys. mieszkań. Kolejne miejsca za Gdańskiem, Gdynią i Sopotem zajęły Wrocław i Kraków.
Podsumowując rok 2024 można określić jako okres odbudowy oferty mieszkaniowej po jej znaczącym spadku w 2023 roku.
Taki poziom dostępnych do sprzedaży mieszkań wcale nie zwiastuje nadpodaży w największych polskich miastach, gdyż bezpieczny czas wyprzedaży ofert na głównych rynkach (Warszawa, Wrocław, Trójmiasto) jest na poziomie 4-6 kwartałów.
Czy 2025 r. przyniesie obniżki cen? Eksperci nie prognozują żadnych długoterminowych spadków – mogłyby pojawić się one tylko w przypadku nieprzewidzianych zjawisk makroekonomicznych. Tak więc biorąc pod uwagę niesłabnący popyt, wizję kolejnego programu pomocy dla kredytobiorców oraz szansę na obniżkę stóp procentowych na razie nie widać przesłanek, które mogłyby doprowadzić do spadku cen mieszkań. Cały czas możemy więc mówić jedynie o szansie na stabilizację rynkowych cen nieruchomości.