Grupa Morizon-Gratka udostępniła dane za 2023 r., dotyczące wzrostu cen w największych polskich miastach, zebrane na podstawie ogłoszeń zamieszczanych w serwisach internetowych grupy.
Okazuje się, że miastem z największym wzrostem cen (bazując na ogłoszeniach) był Kraków – wzrost roczny aż 29,6%! Warszawa, której ceny mocno implikują także na rynek sochaczewski, rok ukończyła ze wzrostem 21,6%, co przełożyło się na średnią cenę 16 763 zł/m.kw. Miasta z najniższymi wzrostami to Łódź (13,3%, Szczecin (13%) oraz Lublin (11%). Średni wzrost cen mieszkań w największych polskich miastach, wyliczony na podstawie danych z ogłoszeń, wyniósł w 2023 r. 17,6%.
Jak podaje portal ogłoszeniowy nieruchomosci-online.pl styczeń ponownie rozbudził marzenia mieszkaniowe Polaków. Na pewno ma to związek z ogłoszeniem nowego programu rządowego wsparcia przy zakupie mieszkań lecz przede wszystkim z odkładanymi planami, które teraz mogą się zrealizować. Na rynku pojawia się coraz więcej inwestycji od deweloperów, sytuacja gospodarcza stabilizuje się po niedawnych wyborach, topy procentowe pozostają na całkiem rozsądnym poziomie, a niektórzy ekonomiści zwiastują nawet możliwość ich obniżenia w związku z malejącą inflacją. To wszystko sprawia, że coraz więcej osób wraca do odkładanych planów, związanych z zakupem wymarzonej nieruchomości.
Statystyki nieruchomosci-online.pl pozyskane z Gogle Analytics pokazują, że 1 tydzień stycznia 2024 r. charakteryzował się większą aktywnością poszukujących na portalu niż w analogicznym okresie w 2023 roku. Tylko w okresie od1 do 7 stycznia 2024 r. portal odwiedziło ponad 1 milion unikalnych poszukujących, a to może wróżyć większemu zainteresowaniu nieruchomościami w 2024 roku.
Pojawiają się pierwsze informacje dotyczące nowego programu rządowego, mającego zastąpić wygaszony projekt Bezpieczny Kredyt 2%.
Program „Mieszkanie na start” może ruszyć w połowie 2024 r. i ma być mocno prorodzinny. Wg wstępnych informacji przekazanych przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii program ma wspierać singli do 35 roku życia, a pozostałe gospodarstwa domowe bez limitu wiekowego. Wsparcie ma trwać do 10 lat i szacuje się, że w 2024 r. udzielone może zostać aż 50 tys. kredytobiorców.
Limity dochodowe mają zostać ustalone na poziomie 10 tys. zł. brutto dla singli, 18 tys. zł dla gospodarstw 2-osobowych, 23 tys. zł dla 4-osobowych 28 tys. zł. oraz 33 tys. zł dla 5-osobowych. Także dopłata do kredytu ma być zróżnicowana w zależności od gospodarstwa domowego – w 1-osobowych ma to być 200 tys. zł, 2-osobowych 400 tys. zł, 3-osobowych 450 tys. zł, 4-osobowych 500 tys. zł, a 5-osobowych 600 tys. zł. Oprocentowanie preferencyjnych kredytów ma wynosić 1,5% dla gospodarstw 1-2 osobowych, 1% dla 3-osobowych, 0,5% dla 4-osobowych oraz … 0% dla rodzin 5-osobowych!
Oczywiście to tylko wstępne zapowiedzi i wiele może się zmienić, jednak już widać, że druga połowa roku na rynku nieruchomości może znowu zrobić się bardzo gorąca…
Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii trwają intensywne prace nad nową formułą wsparcia kredytobiorców w zamian za program Bezpieczny Kredyt 2%. Z informacji z oficjalnej strony MRiT wynika, że celem jest to, aby nowy instrument był z jednej strony bardziej atrakcyjny dla osób o niższych dochodach i większych rodzin, ale z drugiej ograniczał jego nadużywanie przez osoby, których wysokie zarobki pozwalają na uzyskanie kredytu w zwykłej ofercie rynkowej.
Ustawowe limity wydatków na dopłaty do BK 2% zakładały, że wsparciem w latach 2023 i 2024 może być objęte ok. 50 tys. kredytów, tymczasem do 21 grudnia 2023 r. podpisano ok. 55,8 tys. umów! Oznacza to, że łączne środki na lata 2023-2024 zostały wyczerpane i z początkiem nowego roku konieczne jest wstrzymanie przyjmowania nowych wniosków przez banki uczestniczące w programie. Nowa formuła programu będzie przedstawiona na początku 2024 roku, niezwłocznie po zakończeniu prac nad projektem.
Nie od dzisiaj wiadomo, że najbogatsi inwestują w nieruchomości, które obok złota najlepiej przechowują wartość, z tym że potrafią jeszcze generować dochód pasywny.
Najbogatsi Polacy także inwestują w nieruchomości i coraz częściej są stronami spektakularnych transakcji na rynkach światowych. Jak podaje Financial Times nasza rodaczka Dominika Kluczyk sprzedała właśnie jedną ze swoich nieruchomości – stuletni Aberconway House w pobliżu Hyde Parku. Wg brytyjskiego dziennika cena transakcyjna wyniosła 138 mln funtów (ok. 690 mln zł) i jest to największa transakcja w tym roku oraz druga w historii Londynu!
Ceny nieruchomości w Polsce rosną, ale relatywnie nadal są one niższe niż w Europie Zachodniej! Nie jest prawdą, że w rozwiniętych krajach Europy Zachodniej niemal każdego stać na zakup nieruchomości. Statystyki Eurostatu jasno pokazują, że to właśnie w Polsce i w innych krajach dawnego bloku wschodniego, najwięcej osób ma swoje własne mieszkanie! Zobaczcie poniższy wykres, z którego wynika, że kraje w których największy odsetek osób posiada swoją własną nieruchomość to:
Rumunia ok.95%
Słowacja ok.93%
Chorwacja ok.91%
Węgry ok.90%
Litwa ok.89% Polska znajduje się w czołówce krajów, w których posiadamy włane „M” – jesteśmy na miejscu 6. Aż ok.87% obywateli posiada mieszka „na swoim”, a tylko ok. 13% to najemcy.
Na drugim biegunie mamy kraje „rozwinięte”, czyli:
Szwajcaria ok.42%
Niemcy ok.47%
Austria ok.51%
Dania ok.60%
Francja ok.63%
Ciekawy jest także trend – w ciągu roku liczba właścicieli nieruchomości ciągle spada (np. w Niemczech o ok.2%, a w Austrii ok.3%).
Lokalizacja blisko PKP i centrum (tuż koło Parku Garbolewskiego), wysoki standard wykonania, sprawdzony i rzetelny deweloper VFM Real Estate, bardzo dobrze zaprojektowane mieszkania, zielone części wspólne, duże balkony i tarasy, ogródki nawet 180 m.kw., garaż podziemny, komórki lokatorskie, cichobieżna winda i wiele innych udogodnień. Tak ma wyglądać nowy budynek (oznaczony literą E) na osiedlu przy ul. Głowackiego w Sochaczewie.
Oddanie etapu E zaplanowane jest na II kw. 2025 r. , a oficjalna sprzedaż rozpoczęła się 1.12.2023 r.
W budynku znajdować się będą 42 mieszkania:
małe 2-pokojowe lokale (ok.35 m.kw.)
przestronne 2-pokojowe lokale z dużym, potrójnym oknem (ok.48 m.kw.)
kompaktowe lokale 3-pokojowe (ok.51-52 m.kw.)
rodzinne 3-pokojowe lokale z dużym (ok.58-68 m.kw.) balkonem lub ogródkiem
eksluzywne 3-pokojowe lokale z tarasami na IV piętrze (ok.56 i 60 m.kw.)
wyjątkowe lokale 4-pokojowe (ok.85-90 m.kw.) z ogródkami 85-180 m.kw.
W Showroomie dewelopera (Sochaczew, ul. Warszawska 44) obejrzeć można makietę całego osiedla.
Morizon (Gratka) opublikował najnowszy indeks cen mieszkań, wg którego możemy zaobserwować stabilizację mocnego do niedawna trendu wzrostowego cen mieszkań, choć na rynku nadal nie słabną echa kolejnych wzrostów cen. Ceny mieszkań nadal rosną, ale już nie tak szybko.
Wg raportu na obecną wysokość cen znaczący wpływ miał na pewno ma program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” , który do połowy listopada zaowocował ponad 82 tys. wniosków i udzieleniem ponad 36 tys. kredytów o łącznej wartości 13,6 mld złotych!
Na rynku pierwotnym cały czas widoczne jest wolniejsze tempo realizacji projektów przez deweloperów i zahamowanie rozpoczynania nowych budów – od czerwca 2022 do czerwca 2023 roku liczba rozpoczętych budów była znacząco niższa niż w latach 2021-2022. To z kolei implikuje na spadek podaży mieszkań na rynku, spowodowany także m.in. wzrostem kosztów budowy, wysokimi stopami procentowymi (większość deweloperów finansuje swoje inwestycje kredytem). Z drugiej strony na rynku cały czas można zaobserwować wysoki i nadal rosnący popyt na mieszkania, napędzany m.in. przez program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, ożywienie gospodarcze, niskie bezrobocie i większą dostępność kredytów (wzrost zdolności kredytowej).
Wyliczany przez Morizon Indeks Cen Mieszkań w skali roku urósł o 12,1% – za wzrost wartości indeksu odpowiadają przede wszystkim wzrosty cen mieszkań na największych rynkach, tj. w Warszawie (12,6 %), Krakowie (15,2 %), Wrocławiu (14,4 %), Poznaniu (12,6 %), Łodzi (11,8 %) i Gdańsku (10.9 %).
Co najważniejsze – Indeks Cen Mieszkań uwzględniający inflację urósł 6,7% r/r, co oznacza, że nieruchomości jako aktywo inwestycyjne nie dość, że chronią przed inflacją, to nadal zyskują ok. 7% ponad inflację.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2021 roku 2,3 mln Polaków (czyli około 6% ogółu) mieszkało w domach i mieszkaniach bez łazienki. Oznacza to, że z 13,4 mln mieszkań w Polsce, aż ok. 900 tys. było pozbawionych tego pomieszczenia!
Co ciekawe najwyższy udział mieszkań bez łazienki jest w dawnym zaborze rosyjskim, a mapa mieszkań bez łazienki dość mocno pokrywa się z mapą preferencji wyborczych, względem dwóch największych polskich partii politycznych. Ciekawostkę tę wyłapał profil FB Kartografia ekstremalna, publikujący ciekawe zestawienia i analizy.
W Sądzie Rejonowym w Warszawie zapadł wyrok, który może być początkiem ciekawych i bardzo ważnych zmian na rynku najmu.
Sąd na podstawie artykułu 286 paragraf 1 kodeksu karnego uznał, że najemca dopuścił się oszustwa, doprowadzając właściciela mieszkania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości ponad 14 tys. zł.Oszustwo, zdaniem sądu, polegało na tym, że najemca wprowadził właściciela lokalu w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy najmu, a następnie zaprzestał płatności.
Sąd skazał nieuczciwego najemcę na karę dwóch lat ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnych prac społecznych przez 40 godzin miesięcznie. Dodatkową sankcją dla lokatora jest konieczność zapłaty 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także pokrycia kosztów sądowych w kwocie ponad 4,4 tys. zł. Jedynie fakt, że nieuczciwy najemca niedawno został ojcem, uchronił go od kary bezwzględnego więzienia. W wyroku kluczowy jest fakt, że brak zapłaty czynszu zakwalifikowany został jako próba oszustwa.